Hejo, my¶lê ¿e czas od¶wie¿yæ temat. Zosta³em praktycznie bez wysokich butów, wiêc to niedopatrzenie trzeba by³o jak najszybciej nadrobiæ. Buty mia³yby s³u¿yæ do turystyki plecakowej w Sudetach i Beskidach, w opcji wiatowo-namiotowo-schroniskowej. Jako ¿e moje stopy niezbyt lubi± siê z membran±, swoj± uwagê skierowa³em wiêc w kierunku trepów wykonanych w ca³o¶ci ze skóry, bez ceraty, raczej z gatunku tych sztywniejszych. Po przewertowaniu for internetowych, zainteresowa³em siê modelami Hanwag Yukon, Meindl Engadin/Ortler/Borneo 2 oraz Scarpa Kinesis Pro. Ortlerów i Scarp nie uda³o mi siê niestety przymierzyæ, wiêc w mojej przepastnej, gestapowskiej szafie wyl±dowa³y zatem Engadiny. To model produkowany od lat, na ich temat napisano ju¿ praktycznie wszystko, st±d ograniczê siê jedynie do wrzucenia kilku fotek i zdawkowych informacji:
But w ca³ej okaza³o¶ci:

- cholewka wykonana z olejowanego nubuku
- gumowy otok
- wy¶ció³ka ze skóry naturalnej
- podeszwa Vibram Multigriff
- kategoria B/C, czyli but stosunkowo sztywny

Ty³ buta:

Skórzana wy¶ció³ka:

Podeszwa Vibram Multigriff:

Waga w rozmiarze 9 UK (43) - 969g/szt.

Za buty zap³aci³em 809 z³. Tego typu kamasze nie nale¿± do tanich, liczê jednak ¿e inwestuj±c b±d¼ co b±d¼, niema³± sumê pieniêdzy, dokona³em dobrego zakupu. Teraz czas na rozchodzenie ich w okolicznych lasach, a w maju mam nadziejê zabraæ je w Beskidy. Zobaczymy jak siê spisz±.
